[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zmaganiem ze znakiem wszechświatowego życia i jeszcze nie zdobyła się na odwagę by, nawet
szeptem, powiedzieć Anima Mundi! Idea skrystalizowanego życia, teraz już znana nauce, mogłaby
być badana przynajmniej pół wieku wcześniej. Botanicy szukają nerwów u roślin nie dlatego, żeby
wykazać, iż rośliny mogą czuć lub myśleć jak zwierzęta, ale dlatego, że wierzą, iż ma to istotne
znaczenie dla wzrostu lub odżywiania się roślin i że istnieje jakiś odpowiednik, którego funkcje mają
takie samo znaczenie jak u zwierząt. Nie do pomyślenia jest, aby nauka dalej nie uznawała tak
prostych terminów, jak siła czy energia i ukrywała przed sobą fakt, że wszystkie rzeczy mają życie i
są żywe  czymkolwiek by były, atomami czy planetarni.
Może powstać pytanie, w co wierzono w szkołach ezoterycznych? Jakie doktryny poruszają ten
temat i są wykładane przez ezoterycznych buddystów? Razem z nimi odpowiadamy: alaya ma
podwójne, a nawet potrójne znaczenie. W systemie jogaczarów kontemplacyjnej szkoły Mahajana
file:///D|/eBooks/Ebooks/Duchowosc_Religia/Blawats...na%20-%20Doktryna%20tajemna%201%20i%202/194-03.htm (8 of 10) [07-May-11 4:08:28 PM]
B/194: H.BÅ‚awatska - Doktryna Tajemna, tom 1&2
alaya jest podwójna: jako uniwersalna dusza {Anima Mundi) i wyższe ego robiącego postępy
ucznia. Ten, który jest mocny w jodze, mocą swojej woli może wprowadzić swoją alayę przez
medytację w prawdziwą naturę egzystencji. Aryasangha, przedchrześcijański adept i założyciel
buddystycznej szkoły ezoterycznej, rywal Nagarjuny, twierdził, że alaya posiada absolutnie
wieczyste istnienie.
W pewnym sensie jest to pradhana, którą Wisznu-Purana objaśnia jako tę, która jest nierozwiniętą
przyczyną, przez najwyższych mędrców zwaną pradhana. Oryginalna podstawa, która jest
delikatnym prakriti, czyli tym, co jest wieczne i które albo zarazem jest lub pojmuje, co jest a co nie
jest, albo jest tylko procesem. Niepodzielna, równomierna przyczyna, która zarówno jest przyczyną
i skutkiem, a którą ci, co są zaznajomieni z pierwszą zasadą, nazywają pradhana i prakriti, jest
niepoznawalnym Brahmą, który był wszystkim  Waja-Purana. Inaczej: sam Brahmą nie
rozpoczyna ewolucji i nie stwarza, ale tylko wyraża przeróżne aspekty samego siebie, z których
jednym jest prakriti, aspekt pradhany. Prakriti nie jest wszakże odpowiednim określeniem, ponieważ
nie jest niepoznawalnym BrahmÄ…; bardziej odpowiada termin alaya.
Jest to błąd tych, którzy nic nie wiedzą o uniwersalności doktryn okultystycznych, począwszy od
kolebki ras ludzkich, a zwłaszcza tych, którzy negują lub odrzucają prawdziwość idei pierwotnych
objawień nauki, aby uczyć, że Anima Mundi, Jedno %7łycie, czyli Uniwersalna Dusza była znana i
dana przez Anaksagorasa lub w jego czasach. Ów filozof akcentowaÅ‚ szczególnie tÄ™ teoriÄ™,
przeciwstawiając ją materialistycznemu pojęciu kosmogonii Demokryta, bazującemu na
egzoterycznej teorii ślepo pędzących atomów. W rzeczy samej Anaksagoras nie odkrył tej teorii, ale
jedynie był jej propagatorem, podobnie jak Platon. To, co on zwał światową inteligencją (Nous),
której zasada, zgodnie z jego poglądem, jest absolutnie odłączona i wolna od materii, a działa
według wzoru, było zwane w Indiach ruchem, jednym życiem lub jivatmanem całe wieki przed 500
rokiem przed narodzeniem Chrystusa. Jedynie ariańscy filozofowie nigdy nie kojarzyli tych zasad,
które u nich były nieskończone, ze skończonymi atrybutami myślenia.
Prowadzi to do Najwyższego ducha Hegla i niemieckich transcendentalistów, i jest pożytecznym
kontrastem. Szkoły Schellinga i Fichta znacząco odeszły od prymitywnego, archaicznego pojęcia
absolutnego pryncypium, a przecież odzwierciedlały tylko jeden aspekt podstawowej idei wedanty.
Nawet Absoluter Geist von Hartmanna w jego pesymistycznej filozofii o Nieświadomym, chociaż
najbliższy spośród europejskich koncepcji dotyczących hinduskich doktryn adwajtystów, także
daleko odbiega od rzeczywistości.
Według Hegla Nieświadomy nigdy by nie podjął bezmiernej i bardzo trudnej pracy, uczestnicząc w
rozwoju wszechświata, gdyby nie nadzieja zdobycia (osiągnięcia) czystej samoświadomości. W
związku z tym należy pamiętać, że określając ducha  termin, który europejscy panteiści stosowali
na określenie parabrahmy jako nieświadomego  nie przywiązywano doń tego znaczenia, jakie
faktycznie powinno mieć i jakie zwyczajowo posiada.
Absolutna świadomość  mówią  poza zjawi-skiem, określającym termin nieświadomość brakiem
jakiegokolwiek elementu osobowości, przechodzi ludzkie pojęcie. Człowiek jest niezdolny do
utworzenia choć jednego pojęcia poza empirycznymi zjawiskami, nie potrafi także podnieść, od
początku układu swojego bytu, zasłony, skrywającej majestatyczność Absolutu. Jedynie uwolniony [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • karpacz24.htw.pl