[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nastawionych. Wreszcie metta może być rozszerzone poprzez bezpośrednie
rozprzestrzenianie, w rozmaitych kierunkach - na wschód, południe, zachód, północ, w górę,
w dół - a następnie rozszerzone na wszystkie istoty bez różnicy. W końcu ogarniamy cały
świat umysłem miłującej dobroci rozległym, wzniosłym i niezmierzonym, bez wrogości, bez
awersji.
Intencja nie wyrządzania krzywdy
Intencja nie wyrządzania krzywdy jest to myśl kierowana przez współczucie (karuna),
powstająca jako przeciwieństwo myśli okrutnych, agresywnych i pełnych przemocy.
Współczucie stanowi dopełnienie miłującej dobroci. Miłującą dobroć charakteryzuje życzenie
innym szczęścia i dostatku, współczucie zaś charakteryzuje się życzeniem, aby inni byli wolni
od cierpienia; życzenie to powinno zostać rozszerzone na wszystkie żyjące istoty, bez
żadnych ograniczeń. Podobnie jak metta, współczucie powstaje dzięki wejściu w
subiektywność innych, dzieleniu z innymi istotami ich świata wewnętrznego w głęboki i
całkowity sposób. Współczucie rodzi się dzięki rozważaniu, że podobnie jak my, wszystkie
istoty chcą być wolne od cierpienia, ale niezależnie od swych życzeń, wciąż doświadczają
bólu, lęku, żalu i innych form dukkha.
Współczucie jako ćwiczenie medytacyjne najlepiej jest rozpocząć od kogoś, kto faktycznie
podlega cierpieniu, ponieważ w sposób naturalny osoba taka staje się przedmiotem
współczucia. Kontemplujemy jej cierpienie, bezpośrednio lub w wyobrazni, po czym
rozważamy, że tak jak my sami, pragnie ona uwolnić się od cierpienia. Myśl taka powinna
być powtarzana, a kontemplacja ćwiczona wciąż na nowo, aż silne uczucie współczucia
pojawi się w naszym sercu. Wówczas, przyjmując to uczucie jako wzorzec, kierujemy swoją
uwagę ku innym istotom, rozważając, jak bardzo każda z nich narażona jest na cierpienie;
następnie promieniujemy w ich kierunku łagodnym uczuciem współczucia.
Zakres i intensywność współczucia można zintensyfikować poprzez kontemplowanie różnych
rodzajów cierpienia, na które wystawione są żyjące istoty. Drogowskazem w takim procesie
rozszerzania jest dla nas pierwsza szlachetna prawda, ze swym wykazem różnorodnych
aspektów dukkha. Kontemplujemy wszystkie żyjące istoty jako podlegające starzeniu się,
następnie chorobie a potem śmierci, jako podatne na żal, lament, ból, smutek, desperację itp.
Gdy osiągniemy znaczący sukces w generowaniu współczucia poprzez kontemplację istot
będących bezpośrednio dotkniętych przez cierpienie, możemy przejść do rozważań osób,
które aktualnie cieszą się szczęściem osiągniętym sposobami moralnie nagannymi. Możemy
rozważać, że takie osoby, niezależnie od ich ogromnej fortuny, są niewątpliwie nękane
głęboko wewnątrz przez wyrzuty sumienia, nawet jeśli zewnętrznie nic na to nie wskazuje.
Wiemy, że gorzkie owoce ich nagannych uczynków w końcu dojrzeją i przyniosą intensywne
cierpienie. W końcu możemy rozszerzyć zasięg naszej kontemplacji na wszystkie czujące
istoty. Powinniśmy kontemplować wszystkie istoty jako podlegające uniwersalnemu
cierpieniu samsary, napędzane swoją chciwością, awersją i złudzeniami w cyklu
powtarzających się narodzin i śmierci. Nawet jeśli początkowo nie jest łatwo objąć
współczuciem istoty zupełnie nam obce, można pomóc sobie rozważając stwierdzenie Buddy,
że w nie mającym początku cyklu odrodzeń, trudno jest znalezć istotę, która nie była kiedyś
naszą matką, ojcem, siostrą, bratem, synem czy córką.
Reasumując, jasnym jest, że trzy rodzaje prawidłowych intencji - wyrzeczenia, dobrej woli i
nie wyrządzania krzywdy - przeciwdziała trzem złym intencjom: pożądania, złej woli i
szkodzenia. Wagi praktykowania kontemplacji prowadzącej do powstania dobrych myśli nie
sposób przecenić. Kontemplacji naucza się jako metody kultywowania dobra, a nie jedynie
jako sposobu na przygodę teoretyczną. Rozwój intencji wyrzeczenia wymaga kontemplacji
cierpienia związanego z poszukiwaniem światowych radości; aby rozwinąć intencję nie
wyrządzania krzywdy, musimy rozważać fakt, że wszystkie istoty pragną być wolne od
cierpienia. Niezdrowa myśl jest jak zmurszały kołek umieszczony w umyśle; zdrowa myśl
jest jak nowy kołek, mający go zastąpić. Fakt kontemplacji działa jak młotek niezbędny do
dokonania tej operacji. Praca wprowadzania nowego kołka to praktyka - praktykowanie wciąż
i wciąż na nowo, tak często jak to konieczne, by osiągnąć sukces. Budda daje nam pewność,
że zwycięstwo zostanie osiągnięte. Mówi on, że wszystko, cokolwiek wielokrotnie
rozważamy, staje się skłonnością naszego umysłu. Częste pojawianie się myśli zmysłowych,
wrogich czy szkodliwych prowadzi w efekcie do pojawienia się w umyśle skłonności do
pożądania, złej woli i wyrządzania krzywdy. Częste pojawianie się myśli dobrych doprowadzi
do powstania w umyśle skłonności do wyrzeczenia, dobrej woli i nie szkodzenia innym.
Kierunek, który obieramy, zawsze zawraca ku nam samym, ku intencjom generowanym przez
nas w każdej chwili całego naszego życia.
Szlachetna Ośmioraka Zcieżka
Droga ku zakończeniu cierpienia
Rozdział IV
Prawidłowa mowa, prawidłowe działanie, poprawna egzystencja
(Samma Vaca, Samma Kammanta, Samma Ajiva) [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • karpacz24.htw.pl